Walentynki
Za każdym razem, kiedy patrzę w Twoje oczy
Wiem, że mogę się w nich stoczyć.
Za każdym razem, gdy patrzę na Twój uśmiech
Za każdym razem, gdy patrzę na Twój uśmiech
Kolana się pode mnie uginają.
Za każdym razem, kiedy widzę Ciebie
Za każdym razem, kiedy widzę Ciebie
Chcę zawołać, krzyknąć, lecz...
Tak bardzo boję się zaryzykować *
14 luty
14 luty
- A jeśli powiem, że mi na Tobie zależy... odejdziesz ?
- A jeśli Ci powiem, że się boję... zawalczysz o mnie ?
- A jeśli Ci powiem, że nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie... zostaniesz ?
- A jeśli Ci powiem, że jesteś całym moim światem... pokochasz mnie ?
- A jeśli powiem, że już Cię kocham... co wtedy zrobisz ?
- Zaufam, zostanę, pokocham.
- A jeśli Ci powiem, że jesteś całym moim światem... pokochasz mnie ?
- A jeśli powiem, że już Cię kocham... co wtedy zrobisz ?
- Zaufam, zostanę, pokocham.
Patrzyłam w jego oczy. Patrzyłam na jego reakcję. Czekałam na jego ruch. Byłam gotowa zostać dla niego. Byłam zakochana. Wiedziała to.
Za jeden uśmiech Twój jestem w stanie zrobić wszystko.
Patrzył w jej oczy nie wiedząc co powiedzieć. Czuł spokój i radość. Czuł szybsze bicie serca. Powiedziała, że zostanie... dla niego. Dla ślizgona, którego przyjaciel ubliżał jej przez 6 lat. Był zakochany. Wiedział to.
Za Twoje jedno spojrzenie jestem w stanie stanąć do walki o naszą miłość.
Wpatrywali się w siebie nawzajem. Obydwoje tak różni. A jednak. Ciągnęło ich do siebie. Czuli to. Wiedzieli, że będzie ciężko. Gryfonka i ślizgon razem ? To było niedopuszczalne. Nie wyobrażali sobie jednak życia bez siebie. Zrobił krok w jej stronę. Nie odsunęła się. Położył jej dłoń na policzku.
- Kocham Cię Granger. - wyszeptał z czułością wpatrując się w czekoladowe tęczówki ukochanej.
- Ja Ciebie też Zabini. - powiedziała również cicho uśmiechając się lekko.
Patrzył w jej oczy nie wiedząc co powiedzieć. Czuł spokój i radość. Czuł szybsze bicie serca. Powiedziała, że zostanie... dla niego. Dla ślizgona, którego przyjaciel ubliżał jej przez 6 lat. Był zakochany. Wiedział to.
Za Twoje jedno spojrzenie jestem w stanie stanąć do walki o naszą miłość.
Wpatrywali się w siebie nawzajem. Obydwoje tak różni. A jednak. Ciągnęło ich do siebie. Czuli to. Wiedzieli, że będzie ciężko. Gryfonka i ślizgon razem ? To było niedopuszczalne. Nie wyobrażali sobie jednak życia bez siebie. Zrobił krok w jej stronę. Nie odsunęła się. Położył jej dłoń na policzku.
- Kocham Cię Granger. - wyszeptał z czułością wpatrując się w czekoladowe tęczówki ukochanej.
- Ja Ciebie też Zabini. - powiedziała również cicho uśmiechając się lekko.
Pochylił się nad nią składając na jej ustach delikatny pocałunek.
To są najlepsze Walentynki w całym moim życiu.
Pomyślał ślizgon. Nie mógł jednak przewidzieć co stanie się za 3 lata.
*
3 lata później również 14 lutego
*
3 lata później również 14 lutego
- Kochanie... proszę Cię obudź się. Mówiłam żebyś usiadł, ale Ty nie oczywiście jak zwykle musisz być mądrzejszy... - szatynka pochylała się nad swoim mężem klepiąc go lekko po policzku.
- Jeśli to jest sen proszę Cię nie budź mnie. - odpowiedział jej były ślizgon powoli otwierając oczy.
- To nie sen kochanie... Za 8 miesięcy pojawią się małe Zabiniątka. - powiedziała z wielkim uśmiechem na twarzy była gryfonka.
Blaise z radością przytulił do siebie Hermionę. Byli już ze sobą 3 lata, a ona zaskakiwała go na każdym kroku. Rok temu w Walentynki się pobrali. W tym roku dowiedział się o dziecku. Sam nie mógł wyobrazić sobie co stanie się za rok. Wiedział jedno. Kolejne Walentynki spędzą już w trójkę razem...
*
I tym razem Zabini nie przewidział że zamiast spędzić kolejne Walentynki w trójkę spędzą je w piątkę. On, jego żona, synek, córeczka i.... ich niezawodny kompan Diego. Czekoladowy labrador.
****************************
I mamy coś na Walentynki :) Wierszyk ( coś co jest na samej górze) napisała sama :)
Życzę wszystkim DUUUŻO MIŁOŚĆ W DNIU ZAKOCHANYCH ! :)
Rozdział pojawi się niebawem jak ogarnę się z nauką :) Mam nadzieję, że ta miniaturka Wam się spodoba:)
Do napisania kochani ♥
Blaise z radością przytulił do siebie Hermionę. Byli już ze sobą 3 lata, a ona zaskakiwała go na każdym kroku. Rok temu w Walentynki się pobrali. W tym roku dowiedział się o dziecku. Sam nie mógł wyobrazić sobie co stanie się za rok. Wiedział jedno. Kolejne Walentynki spędzą już w trójkę razem...
*
I tym razem Zabini nie przewidział że zamiast spędzić kolejne Walentynki w trójkę spędzą je w piątkę. On, jego żona, synek, córeczka i.... ich niezawodny kompan Diego. Czekoladowy labrador.
****************************
I mamy coś na Walentynki :) Wierszyk ( coś co jest na samej górze) napisała sama :)
Życzę wszystkim DUUUŻO MIŁOŚĆ W DNIU ZAKOCHANYCH ! :)
Rozdział pojawi się niebawem jak ogarnę się z nauką :) Mam nadzieję, że ta miniaturka Wam się spodoba:)
Do napisania kochani ♥
Cudna.
OdpowiedzUsuńM.
Oooo... Jak ja lubię czasami osłodzić sobie noc :) Wcześniej chyba nie komentowałam, ale czytam twoje opowiadanie i mi się podoba. Wiersz ładny nawet mi się podoba choć z natury jestem mało romantyczna. Zaleta bycia baardzo mocną realistką :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie, że coś dodałaś♡
Pozdrawiam Luar Princesa♥
Piękne, słodkie, cudowne ♥
OdpowiedzUsuńNie wiem co więcej napisać... Twoja miniaturka po prostu mnie urzekła ;*
Panna Zgredkowa
Cóż to takie trochę...zbyt słodkie...przepraszam, ale nie przemawia to do mnie. Moim zdaniem miniaturki, które są tak jakby wyrwane z kontekstu i potem wszystko się wyjaśnia są lepsze. Ta była zbyt schematyczna. Sprawia takie wrażenie, jak byś pisała ją 'od punktu A do puntu B skończone, dziękuję'. Niestety nic się w niej nie dzieje..kilka lat opisałaś w niecałą minutę...chyba lekka przesad.
OdpowiedzUsuńJednak nie załamuj się i próbuj dalej :) Każdy musi się na czymś przejechać, żeby potem napisać coś lepszego :)
Pozdrawiam i weny życzę :)
Pani Black
przesada'
UsuńJa tu czekam na nn :D
OdpowiedzUsuńkiedy nowy rozdział?
OdpowiedzUsuńdaj znać czy zamierzasz kontynuować to opowiadanie :)
Pozdrawiam
Rozdział pojawi się albo dzisiaj wieczorkiem albo jutro wieczorkiem :) Pozdrawiaaam :)
Usuńdodaj już nowy rozdział :) odkąd napisałaś że już będziesz wstawiać kolejny rozdział to co chwila wchodzę na twojego bloga z nadzieją że już coś będzie :)
UsuńMinęły już dwa tygodnie odkąd obiecałaś dodać nowy rozdział. Czyżbyś o nas zapomniała. Codziennie wchodzę na twój blog z nadzieją, że w końcu znajdę coś nowego a tu nic :( Proszę dodaj już nowy rozdział. Czekam z niecierpliwością :)
UsuńKiedy nowy rozdział? Już się nie mogę doczekać :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jednak wchodzisz na tego bloga i rozdział pojawi się wkrótce.
OdpowiedzUsuńOby czekanie się opłaciło
Pozdrawiam (;
http://be--as--one.blogspot.com/2014/05/ii.html?showComment=1400690347935#c2625605949791738441 sorki za spam, ale to blog mojej koleżanki i bardzo proszę - jeśli znajdziecie chwilkę czasu to zajrzyjcie tam i zostawcie po sobie jakiś ślad :) Są tam dopiero dwa rozdziały, więc dziewczyna dopiero zaczyna, ale moim zdaniem jest w tym jakiś potencjał :) Z góry dziękuję i jeszcze raz przepraszam za spam :)
OdpowiedzUsuńPS. Kiedy następny rozdział, bo ja bym chętnie coś poczytała u Ciebie ;)
Pozdrawiam i weny życzę Pani Black
Kiedy nowy rozdział ?
OdpowiedzUsuńhej kiedy nowy rozdział? Daj znać czy zamierzasz kontynuować to opowiadanie, mam nadzieję że tak :) pozdrawiam i życzę weny
OdpowiedzUsuńhey;3 kiedy next ?
OdpowiedzUsuńA ja w ciaz czekam na rozdzial...
OdpowiedzUsuńTwoja Dramionka ;3
Hej dodaj już nowy rozdział. Prooooooooooooooooooooooooooooooooooooooszę ja tu umieram z tęsknoty :(
OdpowiedzUsuńTo jest słodkie. :)
OdpowiedzUsuńMoże nam zdradzisz jak nazwałabyś dzieci Hermiony i Blaise'a? :P Prosimyyyy! *-*
Buziaki,
-ceilene